Czy wiesz, co oznacza wyrażenie savoir vivre? Jest to kodeks postępowania, który odnosi się do tego, co „poprawne i eleganckie”. W serwowaniu win też obowiązują zasady, a raczej pewne zakazy. Przedstawiam listę 10 rzeczy, których nigdy nie powinniśmy robić.
W filmie „Goldfinger” James Bond mówi: „Moja droga, pewnych rzeczy po prostu nie robisz, jak na przykład picie Dom Perignon ’53 powyżej 38° Fahrenheita”. To piękne zdanie nie dotyczy tylko francuskich szampanów, ale wszystkich win. Jak już wiesz, każdy styl wina ma optymalną temperaturę serwowania.
Nigdy nie powinniśmy wyjmować wina z piwniczki lub lodówki i od razu stawiać je na stole. Przed posiłkiem lub degustacją daj butelce trochę czasu. Wino nie może być ani za ciepłe, ani za zimne. W obu przypadkach traci swoją prawdziwą osobowość i nie wyraża swoich aromatów tak, jak powinien. Odpowiednia temperatura serwowania wpływa na smak i konsystencję wina.
Tak w ramach krótkiego wspomnienia: białe wina zawsze podaje się chłodniejsze niż czerwone.
To prawdziwe faux pas, które pokazuje, że osoba odkorkowująca butelkę jest zdenerwowana i/lub niedoświadczona. Kiedy korek jest zbyt zniszczony, wystarczy, że z szerokim uśmiechem przeprosimy, odłożymy butelkę i otworzymy nową. Moja rada jest taka, aby zawsze mieć w rezerwie butelkę tego samego wina.
Gdy goście wyjdą, można spróbować uratować wino. Z dużą wprawą i delikatnością usuń pozostałości uszkodzonego korka i ponownie zakorkuj butelkę nowym. Stamtąd prosto do lodówki. Inną możliwością jest wciśnięcie korka i ostrożne przelanie wina do karafki, odcedzenie osadu. Jeśli lekarstwo jest gorsze od choroby, po prostu pomiń to wino i przeznacz je do gotowania.
Dawniej wąchanie korka w restauracji, gdy sommelier odkorkował butelkę na naszych oczach, było oznaką dobrego smaku i wykształcenia. Jednak z biegiem czasu rytuał ten stracił na znaczeniu. Dziś można na to nawet patrzeć z dezaprobatą. Powód jest bardzo prosty: aromat korka niewiele lub nic nie mówi o jakości i stanie wina w butelce.
Kolejność serwowania win jest zróżnicowana: od białych do czerwonych, od młodych do starych roczników, od wytrawnych do słodkich, od lekkich do pełnych, a najlepsze wina zawsze na zakończenie degustacji lub posiłku. Ostatni akcent wieczoru.
Ale kolejność serwowania jest także synonimem uprzejmości. Kiedy jesteśmy gospodarzami, nigdy nie powinieneś najpierw obsługiwać siebie ani swoich najbliższych przyjaciół. Należy degustować wino na oczach gości i sprawdzać, czy butelka jest w dobrym stanie. Następnie nalać kobietom. Najpierw do starszych, potem do młodszych. Na koniec mężczyznom, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, zawsze zaczynając od naszej prawej strony.
To jest niewybaczalne! Każda osoba zasiadająca przy Twoim stole zasługuje i potrzebuje świeżego i nieskazitelnego kieliszka.
Kieliszek powinien być wolny od zacieków, kurzu i obcych zapachów. W tym miejscu chcę podkreślić, że wino podaje się w kieliszkach, a nie w szklankach, kuflach od piwa czy kubkach do kawy, jak to lubią czasem robić hipsterzy. Niektórych zasad po prostu nie da się złamać.
Jeżeli jednak jesteście fanami tego dźwięku, pamiętajcie, żeby nie robić tego zbyt głośno. Rozbity przy tym kieliszek? Tak, taka sytuacja złamałaby wszelkie zasady etykiety.
Najnowsze komentarze