Tchin tchin”, “Santé”, “Cheers”, “Chinchín”, “Salud!”, “Na zdrowie”. Wznosimy toasty, aby podkreślić ważność i uroczystość chwili. Poznajmy historię i tradycje związane z tym obyczajem.

Antyczne toasty
Każdego roku pojawiają się nowe odkrycia naukowe i archeologiczne. Dziś uważa się, że być może początki toastu sięgają starożytnej Gruzji, gdzie do dziś jej mieszkańcy celebrują długi, zabawny i ekscytujący rytuał. Nie zapominajmy jednak, że to Grecy i Rzymianie bez wątpienia byli wielkimi mistrzami toastu.
Rytuał podnoszenia kielicha rozpoczął się w starożytnej Grecji. Jak wiemy z kart literatury i historii, praktyka zatruwania wina w celu wyeliminowania wrogów była powszechną czynnością. Kiedy ktoś chciał zapewnić swoich gości, że ich wino jest bezpieczne, najpierw wypijał sam zawartość swojego kielicha.
Mit mówi, że rytuał uderzania w kubki rozpoczął się z tych samych powodów. Robiąc to z entuzjazmem, bez większej celebry, część płynu rozleje na kieliszki obu towarzyszy. Dzielenie się winem stało się symbolem zaufania i przyjaźni. Dowody na to można znaleźć w „Odysei” Homera, w której Ulisses pije dla zdrowia Achillesa.
Co mówią językoznawcy?
Z językowego punktu widzenia słowo „toast” ma podwójne, a nawet potrójne znaczenie. Pochodzi od łacińskiego czasownika „torrere” (piec, przypiekać), które w starofrancuskim przybrało formę „toster” (piec, palić, przypiekać) a następnie zadomowiło się angielskim na określenie i toastu jak i opiekanej kromki chleba. To nie przypadek. Rzymianie praktykowali rytuał maczania grzanki ze spalonego chleba w kieliszku do wina. Zabieg ten łagodził smak i konsystencję złego wina. Teraz nauka wyjaśnia: węgiel w rzeczywistości zmniejsza kwasowość źle zbalansowanego wina.
Życząc zdrowia
Ideę wznoszenia toastu „za zdrowie” zawdzięczamy Rzymianom. Było to dla nich tak istotne, że w pewnym momencie Senat uchwalił dekret, zgodnie z którym każdy powinien pić za zdrowie cesarza Augusta przy każdym posiłku. Historia upadku Cesarstwa Rzymskiego opisuje nawet przyjęcie, podczas którego Hun Attyla wznosi puchar co najmniej trzy razy przy każdym daniu.
Od początku XVIII wieku pojawia się termin „Prosit” / „Prost”, używany wśród studentów, którzy wyrzucali kubek po wypiciu jego zawartości. „Prosit” to łacińskie słowo, które zostało skrócone przez Niemców. Samo francuskie „Santé” czy polskie „Na zdrowie” to też „Zdrowie”. Zawsze wino i inne alkohole kojarzą się nie tylko ze świątecznym charakterem, ale ze zdrowym stylem życia i pragnieniami długowieczności.
Jak wznieść toast?

Fizyczny i werbalny rytuał toastu może być skomplikowany i formalny, ale wystarczy podnieść kieliszek i przekazać wybranej osobie przesłanie dobrej woli.
Dziś nie boimy się wypić zatrutego wina. Nie musimy rozbijać kryształowych kieliszków, chyba że świętujemy żydowskie małżeństwo. Ale sam toast jest sympatycznym rytuałem i niektórzy poświęcili się jego doskonaleniu. Można zostać „toastmasterem”. We Francji i Włoszech, gdzie odwiedziłem wiele winnic, toasty naprawdę nie mają końca, nawet goście często muszą zabierać głos, aby podziękować gospodarzom. Na szczęście przeważnie dzieje się to w okolicach deseru, kiedy nasze zmysły są zaspokojone.

Savoir vivre

Na ogół toasty są oferowane podczas uroczystości lub upamiętnienia jakiegoś wydarzenia, a także podczas niektórych świąt i oczywiście Sylwestra. Inne okazje to uroczystości takie jak przejście na emeryturę, rocznice, parapetówki lub narodziny dziecka.
Protokół, którego należy przestrzegać na weselach, jest zawsze bardzo rozbudowany. Ojciec Panny Młodej, pełniąc rolę gospodarza, regularnie wznosi pierwszy toast, dziękując gościom za przybycie, wspominając ze smakiem dzieciństwo Panny Młodej i życząc nowożeńcom szczęśliwego życia. Świadek Pana Młodego również zwykle wznosi toast za nowożeńców. Jest wiele komedii przedstawiających katastrofalne toasty, w których para chce po prostu zniknąć tak szybko, jak to możliwe i rozpocząć miesiąc miodowy.
Nie wspominając o toastach w środowisku pracy czy wieczorkach kawalerskich. Często wygodniej jest pominąć ten rytuał niż doświadczyć kłopotliwych sytuacji.
Toast ma swoją etykietę.

  • Nigdy nie powinniśmy tego robić z pustą szklanką.
  • Nie opuszczaj też kieliszka przed zakończeniem toastu.
  • Nie można wznieść tostu bez wypicia przynajmniej łyka zawartości kieliszka. To bardzo nieuprzejme.
  • Gospodarze mają przywilej jako pierwsi wznoszenia toastu, nawet przed gościem honorowym.
  • I na koniec wygłaszając toast nie zapomnijmy wstać, aby każdy mógł nas usłyszeć głośno i wyraźnie.
  • Toasty powinny być krótkie, dowcipne, ekscytujące i zawsze, ale zawsze z dobrym winem w kieliszku.

Zapraszam Cię na warsztaty winiarskie w Polsce oraz w podróż do Chile.

Zapytaj o najbliższe terminy: