Nazwa i rocznik win: Tenuta Ulisse Rosé 2019
Piszę ten tekst na kilka dnia przed wyjazdem do regionu Abruzja, z którego pochodzi winnica Tenuta Ulisse.
Tradycje winiarskie w Abruzji sięgają VI wieku p n e. To Etruskowie zapoczątkowali tu uprawę winorośli i produkcję wina.
To szczególna kraina, piękno Apeninów schodzących ku Adriatykowi, bogactwo owoców morza, owoce, gaje oliwne, od zawsze region był zapleczem rolniczym dla potęg takich jak Rzym czy Toskania.
Abruzja, czyli włoskie Abruzzo od setek lat jest traktowane trochę po macoszemu. Dziś to się zmienia i co raz częściej świadomie sięgamy po abruzyjskie wina.
Co do win różowych, Abruzja słynie z wina różowego Cerasulo. Robione z odmiany Montepulciano poprzez macerację soku przez osiem do 18 godzin na skórkach przed fermentacją. Rezultatem jest raczej jasnoczerwone niż stricte różowe wino, które jest soczyste i ma piękny wiśniowy odcień. Stąd też jego nazwa, bowiem wiśnia po łacinie to cerasus. Jest to wino bardzo popularne w regionie, a i jego eksport rośnie. Większość producentów podchodzi dziś do tego wina na serio i wytwarza je ze specjalnie zadedykowanych na nie winogron. Zdecydowanie rosé, które warto zdegustować.
Denominacje z Abruzji, które warto znać:
DOCG Montepulciano d’Abruzzo Colline Teramane
Wspomniana DOC Cerasuolo d’Abruzzo
DOC Montepulciano d’Abruzzo
DOC Trebbiano d’Abruzzo
DOC Controguerra
Odmiany Abruzji:
Montepulciano D’Abruzzo, Trebbiano D’Abruzzo, Pecorino, Passerina oraz Cococciola. Także odmiany międzynarodowe jak Cabernet Sauvignon czy Merlot. Ale prawdziwymi gwiazdami regionu są, wśród czerwonych rodzime Montepulciano oraz biała odmiana Trebbiano.
Znajduje się około 20 km od wybrzeża Adriatyku. Jest część regionu skąpana w słońcu, klimat jest tu gorący i suchy. Tenuta Ulisse szczyci się licznymi parcelami różniącymi się pod względem ekspozycji na słońce, mikroklimatu, składu gleby etc. Stąd też każde ich wino wyraża własną tożsamość. Ta różnorodność jest atutem, który należy chronić i umacniać.
Winnica została założona w 2006 roku. Jest to projekt rodzinny i wielopokoleniowy. Na jej czele stoi dwóch braci, Antonio i Luigi Ulisse. Jak podkreślają, ważne jest wysłanie w świat przekazu, że Abruzja ma wiele do zaoferowania i dziś winiarsko przeżywa swój renesans. Ale też bez fundamentu jakim jest wielowiekowa historia regionu, tradycje, wartości przekazywane z ojca na syna oraz umiłowania dla miejscowych winnica, to odrodzenie nie byłoby możliwe.
Ulisse to nazwisko rodzinne, ale nie sposób nie dostrzec w nim nawiązania do mitycznego Ulissesa czyli homerowskiego Odyseusza z Itaki, któremu Homer każe tułać się przez lata zanim wraca do swojego królestwa. Ulisses, wielki wódz wojny trojańskiej przeżywa wiele przygód i prób zanim dopływa do upragnionego portu. Być może dla Abruzji jest w tej historii jakiś omen, iż po latach produkcji win różnej jakości i tych doskonałych i tych sprzedawanych luzem i mieszanych w kraju/ regionie przeznaczenia, dziś prezentuje się ze swojej najlepszej strony dzięki winnicom takim jak Tenute Ulisse. Także reasumując, z jednej strony winnica ta, to stare tradycje winiarskie a z drugiej nowoczesna winiarnia oraz rozwiązania enologiczne, czego przykładem jest ich rosé.
To rosé powstaje z odmiany Merlot z małym dodatkiem lokalnych odmian.
Całe winogrona są schładzane w specjalnym tunelu chłodzącym, co powoduje natychmiastowy spadek temperatury, a następnie przechodzą macerację na skórkach 24-48 h, w niskich temperaturach. Wino powstaje w stalowych kadziach, fermentacja zachodzi w niskich temperaturach 8-11 C. Po 3 miesiącach zostaje zabutelkowane.
Jest to wino do wypicia w ciągu 1-2 lat od wypuszczenia go na rynek.
Ciekawym zabiegiem jest butelka wina z matowego szkła, przypominającego szron.
Wino a kieliszku prezentuje bardzo delikatny blady odcień różu, z pięknie błyszczącymi złotymi refleksami.
Aromaty wina to: brzoskwinia, świeża skórka pomarańczy, truskawki, biały pieprz, gruszka, polny rumianek.
W ustach jest delikatne. Jest winem lekkiego/ średniego ciała. Bardzo przyjemne, świeże, radosne. Ma w sam raz słodyczy i kwasowości. Na finale jest lekko słonawe niczym „morskie”.
Wino ma 13% alkoholu.
Jako aperitif, dobrze schłodzone 6–8 ° C, z lekkimi sałatami, ze świeżymi serami ( mozzarella, ricotta, halloumi, feta, twarożek) i przystawkami na ich bazie.
Niezastąpione z owocami morza np. letnia sałata z krewetkami i subtelnym oliwno cytrusowym sosem.
Oczywiście z makaronami, tu polecam szczególnie spaghetti cacio e peppe czyli makaron, świeżo mielony czarny pieprz ( ja używam mieszanki p: czarny, biały, różowy i zielony), starty ser Pecorino Romano. Wszystko trzeba wymieszać z gorącą pastą tak aby ser się rozpuścił i otulił każdą kluseczkę. Do dań wegetariańskich np. ruskich pierogów. Z kanapką gourmet z piersią pieczonego kurczaka, dressingiem majonezowo-kolendrowym i liśćmi sałaty masłowej.
Dziękuję importerowi Wine Avenue za wino do degustacji.
Najnowsze komentarze